Każdy uczeń lub student wie, jak trudno czasem ustrzec się bałaganu podczas nauki. Sterty zapisanych kartek, stos podręczników, karteczki samoprzylepne i masa innych materiałów pomocniczych piętrzą się na biurku i wciąż ich przybywa. Czas nagli, zbliża się sesja, coraz intensywniej przygotowujemy się do egzaminów. Nietrudno w tym wszystkim zapomnieć o utrzymaniu idealnego porządku.

Widzenie peryferyjne

Warto pamiętać o istnieniu pewnej umiejętności mózgu zwanej widzeniem peryferyjnym. Polega ona na zauważaniu obiektów, które znajdują się poza centralną osią widzenia. Co to ma wspólnego z nauką i bałaganem w pokoju? Bardzo dużo. Podczas nauki przy biurku może wydawać się nam, że skupiamy się tylko na notowaniu czy czytaniu. Nic bardziej mylnego. Wbrew pozorom, poza główną czynnością mózg rejestruje także inne szczegóły z naszego otoczenia. Jeśli wokół nas panuje nieład, mózg może mieć duży problem ze skupieniem uwagi na tym, czym aktualnie się zajmujemy. Zjawisko to może mieć znaczący wpływ na efektywność naszej pracy lub nauki. Może się okazać, że przebywając w bałaganie, nie będziemy w stanie zapamiętać i przyswoić tak wielu informacji, jak byłoby to możliwe w posprzątanym pomieszczeniu. Mając świadomość, jak duży wpływ może mieć otoczenie na wyniki naszej pracy, warto zadbać, by wszystko to, co do tej pory błąkało się po naszym biurku, w końcu znalazło swoje stałe miejsce.

Sposoby na utrzymanie porządku w miejscu pracy

Wiele osób lubi robić odręczne notatki w ramach przygotowania do egzaminu czy sprawdzianu. Zapisanie najważniejszych myśli pozwala na lepsze ich przyswojenie, a także sprawia, że zapamiętujemy daną informację na dłużej. Zwykle tego typu notatki wykonuje się na pojedynczych kartkach, które później bardzo często się gubią lub mieszają z innymi materiałami, co skutkuje wprowadzeniem w miejscu pracy sporego zamieszania. Ostatecznie tego typu zapiski lądują w koszu lub na dnie półki czy szuflady i zostają całkowicie zapomniane, choć mogłyby się jeszcze przydać. Dobrym rozwiązaniem jest segregator miękki, w który można łatwo wpiąć wszystkie potrzebne notatki, co pozwoli na wygodne i swobodne przeglądanie wszystkich sporządzonych zapisków. Większość modeli jest wyposażona w etykietę na grzbiecie, która po podpisaniu umożliwia łatwe rozpoznanie, co umieściliśmy w środku. Nawet po dłuższym czasie będziemy w stanie stwierdzić, czy w danej chwili w segregatorze znajduje się coś użytecznego. Innym ciekawym rozwiązaniem na poskromienie fruwających kartek może być skoroszyt zaciskowy. W zależności od grubości, do jakiej jest przystosowany, można w nim spiąć różną ilość odręcznych lub drukowanych notatek. Dobrym pomysłem jest umieszczenie w nim np. cienkiej, wydrukowanej książki lub publikacji, a także oprawienie w ten sposób pracy dyplomowej. Skutecznym sposobem na usunięcie ze swojej przestrzeni stosu luźnych kartek może być także używanie zapomnianego już dzisiaj brudnopisu. Do tego celu świetnie sprawdzi się np. kołozeszyt. Jego przewaga nad zwykłym zeszytem polega na niezwykłej łatwości wyrywania kartek. Jeżeli zwyczajnie uznamy, że dana strona już nam się nie przyda, możemy swobodnie ją wyrwać i dalej pracować na kolejnych kartkach. Nie tylko wszechobecne notatki są źródłem bałaganu na naszych biurkach. Zwykle błąkają się po nim także różne materiały piśmiennicze i biurowe: długopisy, korektory, wiele sztuk ołówków… W tym przypadku bardzo przydatne mogą okazać się organizery na biurko. Przyborniki tego typu zwykle posiadają kilka przegródek o różnych wielkościach, w których spokojnie mogą zmieścić się wszystkie potrzebne przybory. Dodatkowym atutem takiego rozwiązania jest estetyczny wygląd tego typu organizerów.